Właśnie kolejna porcja słonych aniołów suszy mi się w piekarniku. I aż nie mogę się doczekać weekendu, żeby Wam je wszystkie pokazać, bo wykombinowałam dwa nowe typy :> A w międzyczasie... trzecia kartka z tych pięciu zamówionych przez Kinię. Tym razem imieninowa.
Zastanawiałam się co na niej zrobić, żeby było ciekawie.
I sobie przypomniałam o kwiatkach, które do tej pory robiłam tylko dwa razy, a na blogu pojawiły się raz (o tu). Postanowiłam spróbować zrobić słoneczniki, tym bardziej, że jakiś czas temu koleżanka poprosiła mnie o zrobienie winietek z tym motywem.
Wymiary kartki to 15 x 14,5 cm. Wykonana na białej bazie ze srebrnymi drobinkami i czymś jeszcze w papierze, ale nie mam pojęcia jak to nazwać :> (muszę popracować nad profesjonalnymi opisami...)
Kinia już mi powiedziała, że kartka jej się podoba :) Podobno nawet przypadkiem trafiłam ze słonecznikami w dziesiątkę, bo ta osoba lubi słoneczniki. Nie mogę się doczekać aż mi Kinia powie czy się kartki wszystkim obdarowanym podobały.
A tutaj projekt winietki dla Ewy. Na który czekała miesiąc... Ale najważniejsze, że jest :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz