Powiem Wam, że to jest strasznie nie fair, jak po całym dzieciństwie spędzonym z kotami okazuje się, że macie taką alergię na nie, że nie jesteście w stanie wejść do pomieszczenia, w którym kot przebywał 3 dni wcześniej. Tak jak obie moje najwspanialsze i ja uwielbiam koty, a nie mogę się do nich zbliżać :< Stąd zrodził się pomysł na poduszkę-kota. Do uszycia tej poduszki miałam dodatkową motywację, jak przeczytałam o wyzwaniu na stronie Art - Piaskownicy (klik!).
Wykrój stworzony został na bazie koła. Średnica poduszki to ok 24-25 cm ale dodając łapki i ogonek na wysokość wychodzi ponad 30 cm :)
Wykonana jest z mięciutkiego żółtego polaru, oczka i nos z filcu. Wypełniona antyalergicznym wypychaczem.
I jak? Podoba Wam się? :>
Przecudny kotek :) uwielbiam kotki no i współczuję alergii :) najfajniejsze jak uśnie na kolankach i sobie mruczy ;)
OdpowiedzUsuńD: Najgorzej! Zdążyłam już zapomnieć, że koty tak robią :< Moja koleżanka miała takiego kota, który uwielbiał zasypać wtulony w zagłębienie między ramieniem a uchem... mrucząc. Tak bym chciała żywego kota :<
Usuńjedno co mi się nasuwa: chcęęęęęęęęęę! :D jest uroczy kochany i w ogóle! ahhh
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć :) Zbliżają się Twoje urodziny przecież i już zaczęłam planować co Ci na nie zrobię. Chociaż ja planowałam poduszkę-żabę. Ale jak chcesz kota to będzie kot :P Powiesz mi też w jakich chcesz kolorach i będziesz takiego miała :D
Usuńojezusiemaryjo, czemu ja mam tak daleko do urodzin?! O_O najlepsiejsze na swiecie caluchnym!!!!
OdpowiedzUsuńHaha, ale śmieszny:D Super!
OdpowiedzUsuńUroczy kotek :)
OdpowiedzUsuńSzkoda , że nie prawdziwie mruczący :(
Fantastyczna !!!! i tak pieknie wykonanana :)
OdpowiedzUsuńboskiiiiiiiiiiiiiiiiii ... dziękuję za udział w wyzwaniu AP :)
OdpowiedzUsuń