piątek, 25 lipca 2014

Rzeszowianki

Prawie cztery doby z jedną piosenką na ustach... Dodam, że piosenki znam dokładnie dwa wersy. Jest to piosenka o rzeszowiance, która ma fartuszek do kolanka :D Tak tematycznie było. 

Bo... Sara z herbaciarni Modern Folk w Rzeszowie zapytała czy jestem w stanie uszyć lalki w strojach rzeszowskich. A w ubiegły czwartek wpadła do mnie mama i mówi, że w Rzeszowie będzie festiwal piosenki ludowej, taki międzynarodowy. I żebym się spięła w sobie i zrobiła do weekendu. I jak na złość ta najważniejsza paczka, ta z materiałem na ciało lalki... przyszła dopiero w poniedziałek. Więc siedziałam prawie 16 godzin na dobę i szyłam. Na koniec niemal na leżąco... ale uszyłam! 

Dodam, że nie miałam zielonego pojęcia, co powinnam zrobić. Ale efekty zaskoczyły nawet mnie. Zdecydowanie są to najładniejsze lalki, jakie do tej pory zrobiłam :)

czwartek, 10 lipca 2014

Zielona anielica

To okropne, ale tą zdecydowanie polubiłam najbardziej. A przecież nie powinnam, wszystkie powinnam lubić tak samo... Prezentuję Wam ostatnią już anielicę ze zdjęcia "grupowego". Początkowo miała być cała zielona, ale byłoby strasznie monotonnie, więc delikatnie przełamałam różem. I jak Wam się podoba?

środa, 9 lipca 2014

Anielica w różach

Oto kolejna anielica z tych trzech ostatnio zrobionych :) Wywędrowałam jakiś czas temu do sklepu w poszukiwaniu "siwej" wełny czesankowej. Zamarzył mi się anioł z białymi włosami i fioletowymi oczami. Ale na widok tej "blond" wełny oczka mi się zaświeciły i to była zdecydowanie dobra decyzja :) Zapraszam do oglądania :)

wtorek, 8 lipca 2014

Anielice i sesja w plenerze

Serio... muszę jakoś rozpisać grafik na to, co mam w danym momencie robić. Bo ilość zdjęć, którymi chcę się podzielić rośnie, a ja już całkowicie się zapominam w nowym projekcie. No i zaliczenia na kursach. I szukanie pracy. O i takie tam... :) Ale już pokazuję! Trzy lalki, które ostatnio powstały. Pojedynczo, ze względu na sesję w plenerze i dużą ilość zdjęć do każdej :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...