piątek, 15 marca 2013

Brelokowy challenge: lama

Tak długo odkładałam jej zrobienie, że zaczęła mi się śnić po nocach. Ale w końcu zrobiłam wykrój i powoli zaczęłam ją szyć. Przedstawiam lamę :)

Oto rysunek, na podstawie którego miał powstać filcowy brelok (btw. lama nie jest moją własnością, nie wolno jej kopiować):

A oto efekt:


Z oczywistych powodów nie robiłam tekstury, bo siedziałabym nad tym brelokiem rok. I tak miałam chwilę zwątpienia, kiedy wyszyłam buźkę i momentalnie brelok przestał mi się podobać, chociaż kilka minut wcześniej byłam naprawdę zadowolona z serduszka.

Tak w ogóle to drugie oko też było, ale je niechcący zakryłam muliną robiąc obwódkę :D

Brelok się na szczęście spodobał :)
Challenge completed, jestem z siebie dumna :)

I jeszcze zdjątko z etapu wykroju (zrobione telefonem, więc jakość taka sobie). Bonus taki :):)

2 komentarze:

  1. To ja muszę zorganizować Ci wycieczkę do Kielnarowej, gdzie obecnie jest 50 alpak. Są znacznie przyjemniejsze niż lamy, a przede wszystkim tak nie plują.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...