Na różowo

Ola zleciła mi zadanie - zrobić kartkę pamiątkową z okazji narodzenia dziecka. Z przykazaniem - dla dziewczynki. Dobrze, że w międzyczasie się kontaktowałyśmy, to zdołałam przełamać trochę ten róż białymi stokrotkami, bo jak się okazuje, rodzice małej nie przepadają za tym kolorem :)

Ale i tak jest różowo i słodko :)

Tym razem nie drukowałam napisu, ale zrobiłam go ręcznie, co z resztą widać, bo wyszło strasznie krzywo. Nie jest to rozwiązanie, którego szukałam. Czas poszukać w sieci, może są jakieś gotowe ozdobniki z napisami na specjalne okazje? 

Tego nie widać na zdjęciach, ale papier bazowy ma złociste drobinki, które dopełniają efektu :) 

Trochę się przeliczyłam, jeżeli chodzi o przyciemnianie brzegów. Mam wrażenie, że wyszłoby lepiej, gdybym je machnęła różową farbką zamiast siedzieć niemal godzinę nad świeczką i uważać, żeby nie spalić papieru :D