Dzisiaj w końcu zmieniłam nagłówek bloga, bo mi się dziewczyny skarżyły, że nie pasuje. Mam nadzieję, że jest lepiej :P
Oprócz tego, od dzisiaj można się ze mną skontaktować mailowo, powstał też fanpage na FB (odnośniki są pod etykietami :))
A teraz zapowiedź na przyszły tydzień, chyba że nic nie wyjdzie z moich planów :) Chciałabym zrobić Kolorowy Tydzień na blogu, tj. odnosząc się do tradycji kolonijnych, przez pięć kolejnych dni zrobić biżuterię w kolorze odpowiadającym danej nocy. Pamiętam, że zaczynało się od nocy czerwonej, a kończyło na różowej, która wiązała się dla mnie z wyjątkową traumą - nie mogłam zmrużyć oka, bo tak się bałam, że jakiś chłopak się zakradnie i mnie pocałuje!
Jak to szło po kolei?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz