Pamiętacie jeszcze moje sensoryczne owoce (klik!)? Te nowe zostały zrobione na prośbę koleżanki i już niedługo trafią w łapki przedszkolaków :) Zostały również wzbogacone o nowe okazy i warzywa.
Postanowiłam, że osobno pokażę Wam tylko te najciekawsze, bardziej zaawansowane :):) Ze swojego ananasa byłam bardzo zadowolona... dopóki nie uszyłam sałaty! Ale obejrzyjcie do końca :)
A poniżej poprawione jabłuszko. Kto widział sensoryczne owoce u mnie na blogu ten wie, dlaczego poprawione.
I co myślicie? Dzisiaj krótko, ale już szykuję wpis z ogromną ilością zdjęć, więc będzie co oglądać :):)
Uwielbiam tą sałatę <3
OdpowiedzUsuń