wtorek, 7 października 2014

Różowa anielica

Ze wszystkich szyciowych rzeczy, zdecydowanie najbardziej lubię szyć lalki. Nie każdy etap szycia mi odpowiada (robienie korpusu zdecydowanie jest żmudnym zadaniem :D), ale późniejsze nadawanie lalce charakteru absolutnie mnie wciąga. Tutaj prośba o lalkę była dosyć konkretna, miała wyglądać jak ta (klik!), tj. miała mieć taką sukienkę i fryzurę. Oto ona :)


 







Teraz czeka na wykończenie jeszcze jedna lalka, tym razem w nieco innym wydaniu :) Dlatego wracam do pracy, żeby jak najszybciej móc Wam ją pokazać :):)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...