Kartki są cztery, głównie urodzinowe. Pierwszą mieliście już okazję zobaczyć kiedyś na blogu, brakowało tylko jednego elementu :)
Druga w kolejności powstawania, na której wypróbowałam maszynowe szycie papieru :) I klej Magik, którym jestem zachwycona :D Nie rozumiem po co wcześniej korzystałam z innych klejów w ogóle :)
A ta to jak do tej pory mój faworyt :) Te zielone kwiatki zakupiłam pod wpływem impulsu i absolutnie nie żałuję ich zakupu.
I ostatnia, nieco odważniejsza jeśli chodzi o łączenie papierów. Efekt całkiem niezły, ale jednak nie jest to moja ulubiona praca :)
A Wy co myślicie? Nadal zbieram się do zrobienia czegoś na kocie wyzwanie dziewczyn z Addicted to Crafts... ale jakoś tak ostatnio kompletnie nie mam na nic czasu :D Jednak praca na cały etat jest mozno wyczerpująca :)
Chyba nie miałabym głowy do typowego scrapingu. Za dużo warstw, za dużo wymyślania detali. Póki co bardziej kręci mnie tworzenie prostych kartek z jakimiś quillingowymi elementami. Ale znając siebie, za jakiś czas chciałabym też spróbować stworzyć coś tak pięknego, jak powyższe kartki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie za komplement :) To moje pierwsze kroki w tej technice i bardzo mi się podoba... ale jednak quilling podoba mi się bardziej :D
Usuń