Kartki ślubne

Przygotowane zostały na tą sobotę. Przyznaję się, że motyw kolorystyczny jest wynikiem mojego lenistwa.
Na paseczki pocięłam pół strony z każdego koloru i potem szkoda mi to było wyrzucać, a przechowywanie ich mi nie wychodzi, bo w którymś momencie i tak lądują w koszu. W sumie to nie wygląda to aż tak źle :) A dlaczego niebieski skoro to ślub? :D Bo to jedyny kolor, który miałam w trzech odcieniach, co pozwoliło mnie na takie cieniowanie koloru :)

Zdjęcia jak zwykle nie są zbyt udane -_-. A przynajmniej niektóre, bo słońce jak na złość raz wychodziło raz się chowało za chmurami. No ale... motyw i kolory są widoczne dosyć dobrze :) 

Ta kartka powstała z błyszczącego grubego papieru w kolorze ecru. Wstawki w kwadratach to biały ozdobny papier wizytówkowy. Wykorzystałam też gotowe ramki tekturowe i zamówione jakiś czas temu stempelki :> Napis na kartce jest złoty, czego niestety tutaj nie widać. 

Już w pierwszej chwili jak zobaczyłam tutorial na kwiat królewski (Royal Flower) na YT, to miałam ochotę to zrobić, ale bałam się, że mi nie wyjdzie. Okazało się to banalnie proste (o wiele prostsze niż róża, na którą się przecież porwałam kilka razy już), a efekt... mimo że pierwszy kwiatek zrobiłam nieprawidłowo to i tak wygląda zjawiskowo. 

Z braku jakiejś wyraźniejszej idei na ostatnią kartkę, postanowiłam wykorzystać świeżo nabytą umiejętność na zrobienie kwiatka, ale też dodałam tym razem samoprzylepne perełki. I... z tej kartki chyba jestem najbardziej zadowolona :)

Dodam, że każda z nich zostanie jeszcze przewiązana błękitną wstążką (kolor taki, jak najjaśniejszego niebieskiego wykorzystanego na kartkach), a z tyłu kartki jest oznaczenie, że została ona wykonana ręcznie. Teraz rozważam wyrobienie pieczątki z moim logo :>