Kartki dla mężczyzn sprawiają mi wyjątkową trudność. Głównie dlatego, że zazwyczaj brak mi materiałów na to, żeby zrobić to, co bym chciała. W innych przypadkach brak mi nawet pomysłu na to, co bym chciała... Nie inaczej było tym razem, kiedy robiłam dwie kartki imieninowe i jedną urodzinową dla Kingi. Te imieninowe są raczej tendencyjne, za to urodzinowa... sami zobaczcie :>
Brakło mi tym razem jakoś fajnego papieru na tło. Takiego... z przytupem. Więc tym razem papeterię drukowałam. I jak efekty? Wiem już, że Kini się spodobała. A Wy co myślicie?
A niżej te imieninowe:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz