Już od jakiegoś czasu chciałam wziąć udział w jakiejś fajnej wymiance między blogerkami, ale cały czas odkładałam to na potem, bo co chwilę wyskakiwało coś nowego. Ale kiedy napisała do mnie przemiła Kasia, z którą, jak się okazało łączy nas o wiele więcej niż quilling (:)), postanowiłam, że tym razem dam radę. I faktycznie się udało :)
Swoją przesyłkę otrzymałam jeszcze w czwartek. Czekała na moim biurku, jak wróciłam z pracy :) A w środku... same śliczności!
W paczuszce znalazłam śliczną karteczkę wielkanocną od Gosi, dwie kurczaczkowe serwetki i sporo przydasiów. Ze wstążek już miałam okazję się ucieszyć, wykorzystując je do moich scrapbookowych kartek, które pokażę Wam jutro.
Ja z kolei wysyłałam swoją karteczkę do Kasi z bloga K-art i już wiem, że karteczka jej się spodobała :) Ucieszyło mnie to ogromnie :) Teraz mogę ją pokazać ja.
A wrażenia z wymianki? Naprawdę pozytywne! Podobało mi się ogromnie i chciałabym powtórzyć to jeszcze raz w przyszłości :) Może tym razem jakąś szyciową? Ktoś coś słyszał i wie?
Karolino, bardzo dziękuję, że zgłosiłaś się do naszej mega zabawy!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że karteczka i niespodzianki od Gosi (to jest ciocia mojego narzeczonego:) sprawiła Ci wiele radości :)
Twoja karteczka przepiękna :), trenuje-trenuj quilling, bo jest tego wart :)
Mam też nadzieję, że bedziesz brała udział w naszych kolejnych inicjatywach i zabawach.
Pozdrawiam!
Jeszcze raz ślicznie dziękuję za cudowną kartkę :) kwiatuszki na niej bajeczne :) i oczywiście za przydasie - na pewno je wykorzystam :)
OdpowiedzUsuń