Ale wcześniej... koleżanka z pracy poprosiła mnie o przygotowanie kartki na chrzest dla chłopczyka. I wychodzi na to, że ja w ogóle nie miałam wcześniej okazji robić kartek dla chłopców :D A że ostatnie moje kartki na chrzest nie bardzo mi się podobały, to tym razem postanowiłam połączyć quilling ze scrapbookingiem. I efekt, do którego dążyłam, zdecydowanie został osiągnięty :)
Początkowo chciałam ten granat i biel przełamać zielonymi listkami, ale nie mogłam znaleźć odpowiedniego odcienia zieleni. Kartka jest więc nieco monotonna kolorystycznie. Ale podoba mi się :) Jeszcze nie wiem czy koleżance się spodobała, bo musiałam podać ją przez pośrednika. Mam nadzieję, że się spodobała :):)
A teraz jeszcze te nieszczęsne kartki świąteczne :D Tą przygotowałam na prośbę mamy dla pewnej zaprzyjaźnionej pani. Miałam z tą kartką niemały problem, bo nie mogłam znaleźć na nią pomysłu.W rzeczywistości wyglądała o wiele lepiej niż na zdjęciach poniżej :)
I jeszcze dwie, które robiłam z moimi dwiema podopiecznymi w ramach moich zajęć :) Obiema karteczkami byłam absolutnie zachwycona :):) A z dziewczyn dumna, bo naprawdę się postarały :)
No i jeszcze tylko jutro Wam pokażę na co naszła mnie fantazja przed świętami :> Dzisiaj tylko zdradzę, że nie spodziewałam się, że będzie przy tym tyle pracy. Ale zdecydowanie było warto!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz